PL
PL

Z pasji do natury

Dania w naszej restauracji powstają z pasji do gotowania, doświadczenia Szefa Kuchni, Mariusza Wolskiego - finalistę Mistrzostw Polski w Dziczyźnie, oraz trzeciego pokolenia tradycji rodzinnej do łowiectwa - znamy się na tym.

Dziczyznę pozyskujemy z polskich lasów, z bezpośredniej sprzedaży od kół łowieckich. Dzięki temu mamy wpływ na to jaka jest to zwierzyna, jakiej jakości jest to produkt. Sami decydujemy o tym jakie cięcia mięsa z dziczyzny zastosować do dań naszego autorstwa, które chcemy wprowadzić do karty menu.

Manufaktura Koziego Grodu

Nasza kuchnia oparta jest na rodzinnej pasji do składników własnej produkcji oraz wszystkiego co naturalne, pochodzące ze sprawdzonego źródła.

W naszym menu znajdziesz wyłącznie produkty własnego wyrobu oraz te pozyskane od ekologicznych dostawców z regionu Kaszub, takie jak:

  • dziczyzna / wędliny / wędzone mięsiwa
  • kaczki / ryby
  • sery / twarogi / pieczywo
  • miody - lokalna pasieka
  • kiszonki / marynaty / przetwory.

Zarezerwuj stolik w restauracji

Restauracja Hotelu Kozi Gród

Opinie naszych gości

"Udany wypad za miasto. Cisza, spokój, bardzo urokliwe miejsce. Pomocna i mila obsluga. Znakomite dania w restauracji i przepyszne śniadanie. Na duży plus autorskie drinki barmana Patryka, który umilał swoją osobą pobyt w hotelu."

Urszula

"Po raz kolejny odwiedziłam restaurację Hotelu Kozi Gród. Zawsze jest tam bardzo smacznie i przyjemnie. Miło zaskoczyła mnie nowa karta menu. Obiad zjedzony na słonecznym tarasie z miłym widokiem na staw. Serdecznie polecam i na pewno nie długo Państwa odwiedzę. Uznanie dla całego personelu hotelu."

Aleksandra

"Hotel położony jest w przepięknej okolicy! Jedzenie jest przepyszne, ogromy wybór dań dla każdego, nigdy niczego nie brakuje. Obsługa hotelu jest wspaniała w szczególności chcielibyśmy podziękować Pani Natali szefowej restauracji, która zawsze wita nas pięknym uśmiechem oraz przebojowemu Panu Patrykowi, który poza świetnym poczuciem humoru, zawsze potrafi nam wszystko trafnie doradzić. Polecamy!"

Irena